EDWARD
to najbardziej prestiżowa nagroda w Gimnazjum nr 6.
Otrzymuje ją w dniu ukończenia szkoły uczeń klasy III,
który swą postawą, wynikami w nauce, zaangażowaniem
i niepowtarzalną osobowością zasłużył na miano
wybitnej indywidualności szkoły.
to najbardziej prestiżowa nagroda w Gimnazjum nr 6.
Otrzymuje ją w dniu ukończenia szkoły uczeń klasy III,
który swą postawą, wynikami w nauce, zaangażowaniem
i niepowtarzalną osobowością zasłużył na miano
wybitnej indywidualności szkoły.
Należy śmiać się dużo i często;
Zdobyć szacunek intligentnych ludzi miłość dzieci...
Zostawić po sobie trochę lepszy świat...
Wiedzieć, że dzięki nam przynajmniej jednej osobie żyło się lepiej.
To dowód na to, że się powiodło.
Ralph Waldo Emerson
Niedługo opuścimy tę szkołę i z czasem staniemy się dla siebie wspomnieniem. To jest nieuniknione. Jednak to przecież wspomnienia pomagają nam w tworzeniu samych siebie, w tym jacy jesteśmy teraz i jacy będziemy kiedyś. Los rzuci nas w różne strony, ale myślę, że gdziekolwiek się znajdziemy, każdy z nas zabierze ze sobą to wspaniałe miejsce i ludzi, którzy je tworzyli. Chciałabym, abyście nie żyli jednak przeszłością, ale umieli o niej pamiętać. Korzystali ze zdobytych tutaj doświadczeń i aby w każdym waszym dniu jedna z myśli przywołała wspomnienia o tej szkole. Dziękuję nauczycielom, a szczególnie mojej wychowawczyni za to, że umożliwili mi odkrywanie prawdy i piękna otaczającej mnie rzeczywistości, dziękuję rodzicom za to, że dzięki nim nigdy nie zrezygnowałam z poznawania samej siebie. Wam, Koleżanki i Koledzy powiem po prostu „DZIĘKUJĘ". Mam nadzieję, że dokądkolwiek życie Was zaprowadzi, zawsze zabierzecie to miejsce ze sobą.
Magdalena Wielentejczyk
Do widzenia przyjaciele,
wspólnych spraw mieliśmy wiele.
Dziś ta nitka się urywa,
coś się kończy, coś zaczyna.
Wydawałoby się, że jeszcze tak niedawno - przed miesiącem, dniem, a może i godziną, wkroczyłam tu po raz pierwszy, niosąc ze sobą strach i obawy. Przeżyłam tu wiele wzlotów, wspaniałych i wesołych chwil, ale również i upadków, o których rzadko kto lubi mówić. W tym miejscu rozpoczęłam nowy rozdział życia i na zawsze pozostawiłam tu cząstkę samej siebie. "Szóstka" stała się niejako moim drugim domem. Tu zawiązałam pierwsze prawdziwe przyjaźnie, tu dano mi szansę rozwinięcia własnych skrzydeł i pozwolono robić to, co lubię najbardziej.
Chciałabym podziękować nauczycielom, którzy każdego dnia wytrwale ukazywali mi piękno ojczystego języka, rozbudzali miłość do sztuki i nieprzerwanie uświadamiali potęgę nauki.
Szczególne podziękowania kieruję do mojej wychowawczyni za ofiarowanie mi szczerego serca i za to, że służyła mi dobrą radą w momentach mojego zwątpienia i zawahania.
Pragnę podziękować Wam, koleżanki i koledzy, którzy zawsze byliście ze mną, ofiarowując pomocną dłoń i szczery uśmiech. Dziękuję tym wszystkim wyjątkowym osobom, którym zawsze starczało czasu na chwilę szczerej rozmowy i których przyjaĽń, miejmy nadzieję, przetrwa nadchodzącą próbę czasu.
Dziękuję mojej klasie za codzienny uśmiech, wspólne nerwy przed klasówką, wspólną zabawę i sprawienie, że każdy z tych minionych dni był wyjątkowy i niezwykły. To dzięki Wam wyniosę stąd nie tylko ciężką walizkę wiedzy, ale również, jeśli nie przede wszystkim, coś znacznie ważniejszego, co nigdy nie zniknie z mojej pamięci - piękne wspomnienia.
Dziękuję serdecznie
Monika Boch
"Upływa szybko życie,
jak potok płynie czas.
Za rok, za dzień, za chwilę
razem nie będzie nas".
Te słowa towarzyszyły mi, gdy kończyłam moją edukację w szkole podstawowej. Dwa miesiące później rozpoczął się nowy etap w moim życiu. Możnaby metaforycznie stwierdzić, że wypłynęłam wtedy w długą i pełną niezapomnianych przygód podróż statkiem, który płynął przez wielki i nie do końca jeszcze znany Ocean Wiedzy. Teraz, gdy po trzech latach docieram do portu, pora dokonać podsumowania tej niezwykłej podróży. Najbardziej burzliwe lata mojego życia przypadły właśnie na czas nauki w gimnazjum. Przyznaję, że nie był to łatwy okres. Doznałam wielu porażek, ale i osiągnęłam parę sukcesów. Największym z nich było zajęcie pierwszego miejsca w Wojewódzkim Konkursie Historycznym. Pozostałe zwycięstwa mają raczej duchowy charakter. Zaliczam do nich przede wszystkim to, że pokonałam wiele moich słabości i lęków, które do tej pory bardzo mi w życiu przeszkadzały.
Uczęszczając przez trzy lata do Szóstki uczyłam się nie tylko obowiązkowych regułek, wzorów oraz pisania wypracowań. Na każdym przedmiocie nauczyciele przekazywali nam również zasady moralne, którymi powinniśmy się kierować w dorosłym życiu. Na lekcjach geografii i biologii nauczyłam się doceniać piękno otaczającej mnie przyrody, oraz dowiedziałam się, że moje postępowanie względem niej może mieć wpływ nie tylko na losy mojego najbliższego otoczenia, ale również i świata.
Nauczyłam się także otwartości na potrzeby innych ludzi, nawet tych, których nie darzę sympatią.Udział w akcjach organizowanych przez szkołę pozwolił uwierzyć mi we własne siły, czułam się wtedy naprawdę potrzebna. Myślę, że zebrane podczas tych imprez doświadczenia przydadzą mi się w dalszym życiu.
Chciałabym wrócić jeszcze do fragmentu piosenki, który zamieściłam na początku tekstu. Czas nauki w Szóstce minął bardzo szybko. Za kilka dni szkoła ta stanie się już dla mnie tylko wspomnieniem.
Nigdy nie zapomnę mojej wychowawczyni, pani mgr Elżbiety Mielcarek, która była dla mnie kimś więcej niż tylko nauczycielem. Zawsze mogłam mówić jej o wszystkich moich troskach i kłopotach, ale również dzieliłam się z nią moimi sukcesami. Dziękuję Pani, za okazaną mi przyjaźń i za cierpliwość wobec moich licznych wad. Zdaję sobie sprawę, że nie byłam idealną uczennicą i miała Pani przeze mnie parę kłopotów. Za wszystkie nieprzyjemności, które musiała Pani z mojego powodu ścierpieć serdecznie przepraszam. Nigdy o Pani nie zapomnę, bo była Pani świetną wychowawczynią.
Zawsze też będę pamiętać o moich wspaniałych koleżankach z klasy: Oli, Marcie i Natalii. Były one dla mnie nie tylko podporą w trudnych sytuacjach, lecz także przeżyłam z nimi wiele wspaniałych chwil (np. takich jak wycieczka do Krakowa), które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Naprawdę, mieć tak wspaniałe koleżanki w klasie to prawdziwy skarb i żałuję, że już niedługo musimy się rozstać, bo wszystkie wypływamy w kolejne rejsy, lecz każda w innym kierunku.
Mogę powiedzieć, że Gimnazjum nr 6 NAPRAWDĘ zasługuje na tytuł "Szkoły z klasą". Dlaczego? Moim zdaniem dlatego, że nauczyciele i uczniowie świetnie się ze sobą rozumieją i szanują się wzajemnie. Wychowawcy nie tylko uczą zasad moralnych, ale i sami się do nich stosują, co wzbudza nasze zaufanie. W Szóstce nie ma miejsca na hipokryzję. Nauczyciele w tej szkole wykonują swą pracę z prawdziwym zaangażowaniem, poświęcając nieraz dla nas swój wolny czas, a czasami nawet i zdrowie. Na zakończenie chciałabym wszystkim nauczycielom podziękować za to zaangażowanie.
Wiem, że nikt nie zrobił dla nas tyle, co Wy, Drodzy Nauczyciele. Zaciągnęłam wobec Państwa ogromny dług wdzięczności. Postaram się go spłacić jak najlepiej wykorzystując tę wiedzę, którą mi przekazaliście.
Dziękuję za wszystko
Małgorzata Baranowska
"Chciałem zmieniać świat.
Doszedłem jednak do wniosku,
że mogę jedynie zmieniać siebie"
Aldous Huxley
Te trzy lata gimnazjum - okres pomiędzy szkołą podstawową, w której byłem jeszcze dzieckiem, a liceum, z któregobędę wychodził jako osoba pełnoletnia - były dla mnie bardzo ważne. To okres buntu przeciwko niesprawiedliwości świata. To także czas głębokich przemyśleń okresu dojrzewania. W tym czasie chciałem zmienic świat. Rzeczą niemożliwą jest jednak zmiana wszystkich ludzi na ziemi. Dlatego postanowiłem zmienić samego siebie, dążyć do bycia coraz lepszym, kształtować charakter i osobowość. Do takich wniosków doszedłem podczas pobytu w gimnazjum i ciągle staram się tej zasady przestrzegać.
"Szóstka jest na szóstkę"! To wspaniała szkoła pozwalająca rozszerzyć horyzonty wiedzy. Nauka łączyła się z zabawą. Nauczyciele pomagali nam w każdej sytuacji. Zawsze można było znaleźć w nich oparcie i pomocną dłoń. Po lekcjach bawiliśmy się z nimi grając w siatkówkę, zapominając o ocenach i drobnych sporach.
Czas gimnazjum zawsze będę wspominać bardzo dobrze. Przede wszystkim dlatego, że poznałem tu wielu fascynujących ludzi - służących pomocą nauczycieli, koleżanki i kolegów. Tutaj zawiązałem pierwsze przyjaźnie. Miałem niezapomnianą klasę - pomimo wielkiej różnorodności charakterów zdołaliśmy się dobrze poznać, wspólnie się uczyć i bawić. Miałem wspaniałego wychowawcę - pana Andrzeja Ziembińskiego, który pomagał mi odkrywać tajniki informatyki i poszerzać moje zainteresowania.
Dziś, gdy muszę już niestety opuścić mury szóstki, chciałbym przede wszystkim podziękować moim rodzicom, którzy od początku kształtują moją życiową drogę i wspierają mnie w każdej trudnej sytuacji. Dziękuję mojemu wychowawcy i innym nauczycielom za to, że tak dzielnie znosili ten buntowniczy i burzliwy okres, za to, że są właśnie tacy! Dziękuję też wam, drogie koleżanki i koledzy za każdy wspólnie spędzony dzień. Dziękuję, że zawsze mogłem na was liczyć. Chciałbym, żeby liceum było dla mnie takie jak SZÓSTKA!
Dawid Nowak
"Dobrzy nauczyciele
potrafią przekonać swoich uczniów,
że nauka nie jest narzuconym ciężarem,
ani ograniczeniem swobody,
lecz fascynującą przygodą
i kluczem do wartości większej,
niż dotąd doświadczyli."
Pam Brown
Właśnie takich wspaniałych nauczycieli spotkałem w Gimnazjum nr 6, dobrych, choć często wymagających, oddanych młodzieży, zaangażowanych w to, co robią. Nauczyciele ci przyczynili się do tego, że nauka stała się dla mnie nie tylko ciężką pracą, lecz także przyjemnością. Dzięki nim odkrywałem swoją wartość i co potrafię robić najlepiej. Pozbywałem się strachu przed tym, czego nie rozumiałem i przekonywałem się, że jednak mogę to zrozumieć.
Gimnazjum nr 6 jest szkołą z klasą, dającą możliwość udziału w wielu konkursach i przedsięwzięciach. Uczestniczy we wszystkim, daje młodemu człowiekowi możliwości poznania siebie, odkrycia talentów, uzdolnień w każdej dziedzinie, rozwijania ich, pracy nad sobą. Nasi nauczyciele żyją szkołą, poświęcają jej dużo czasu i zdrowia, nawet kosztem rodziny i własnego odpoczynku. Jestem wdzięczny pedagogom, że dali mi bardzo dobre podstawy wiedzy, wiary w siebie, umiejętności organizacyjnych, co na pewno przyda mi się w dorosłym życiu. Nauczyli, że nie zawsze i nie wszystko robi się dla pieniędzy, ale warto czegoś dokonać dla marzeń, idei oraz inych ludzi.
Cieszę się, że wybrałem tę szkołę. Trzy lata upłynęły mi w niej jak jedna chwila."Szóstka" zawsze będzie kojarzyła mi się z konkursami recytatorskimi, teatrem i występami. To tutaj mogłem zagrać hrabiego Edwarda Raczyńskiego w przedstawieniu reżyserowanym przez panią Ewę Kaniewską w dniu nadania imienia szkole. W Kórniku podczas IV Przeglądu Małych Form Teatralnych, gdzie wystawialiśmy fragment sztuki Witolda Gombrowicza "Iwona, księżniczka Burgunda", wcieliłem się w postać księcia Filipa, za którą otrzymałem wyróżnienie. Uczestniczyłem w happeningu "Dzieci śmieci" i "Szóstka na szóstkę" oraz w przedstawieniu "Rozmowy pokoleń", wystawianym w CK Zamek. Ponadto grałem Heroda w jasełkach i Radosta w "Ślubach panieńskich" Aleksandra Fredry. Szkoła umożliwiła mi branie udziału w wielu konkursach przedmiotowych na różnych szczeblach. Dzięki doświadczonym nauczycielom rozwijałem swoje zainteresowania matematyczne, informatyczne, chemiczne, fizyczne i biologiczne.
Dziękuję bardzo za nagrodę Edwarda, która jest dla mnie wielkim wyróżnieniem i zaszczytem. Postaram się nie zawieść pokładanych we mnie nadziei. Wiem, że nieważne kim będę, ale istotne jest, abym był dobrym i uczciwym człowiekiem. Chciałbym, aby moje życie było potwierdzeniem słów Jana Pawła II: "Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi".
Piotr Przebieracz
Otrzymanie nagrody Edwarda to wielkie wyróżnienie. Jest to bardzo wzruszająca chwila, w której uczeń czuje się zauważony i doceniony. Są osoby, które oddałyby wiele, aby znaleźć się na moim miejscu.
Ale to, że dziś stoję tu akurat ja, nie jest kwestią przypadku... Zawdzięczam to mojej kochanej szkole i wspaniałym nauczycielom, dzięki którym we właściwy sposób spoglądam w przyszłość. Gdyby nie umiejętność dotarcia do ucznia i świetny program nauczania nie lubiłabym tylu przedmiotów.
Dziękuję wszystkim nauczycielom za dobre przygotowanie mnie do dalszej nauki, za wysiłek i poświęcenie wkładane w swą pracę, czasem tak mało zauważane przez uczniów; za szczerość i otwartość, za sympatię i wyrozumiałość oraz za energię i uśmiech. Cieszę się, że miałam okazję spotkać i polubić tylu ciekawych ludzi (tych poznanych dziewięć, sześć i trzy lata temu oraz tych, z którymi miałam przyjemność obcować tylko ten ostatni rok).
Mam, a właściwie miałam, cudowną wychowawczynię. Pani Ewo, bardzo dziękuję za okazane mi zaufanie, cierpliwość w wychowywaniu i dobre serce. Pani wpływ przyczynił się do kształtowania mojej osobowości i charkteru. Wystarczyło jedno Pani słowo, czasem tylko spojrzenie, a nawet "najgroźniejsze wilki" łagodniały. Lekki uśmiech, czy przejaw uznania z Pani strony podnosiły na duchu. Dzięki Pani pokochałam teatr, próbowałam własnych sił w Kórniku i nauczyłam się śmiać z siebie... Takiego nauczyciela i takiej wychowawczyni należy szukać ze świecą. Życzę wszystkim, aby spotkali na swojej drodze tak rewelacyjnego człowieka!!!
Podziękowania również dla moich wspaniałych koleżanek i kolegów. Wielkie dzięki za przyjaźnie i znajomości do końca życia, za wzloty i upadki oraz za wszelkie razem spędzone chwile!!! SZÓSTKO! DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ!!!
Z wyrazami szacunku
Anna Sędzikowska
Ona jest wśród kamieni
Rwącym światłem strumyka
Wiewiórkami po drzewach
Po kamieniach pomyka
Ona iskrą w kamieniu
Ona mlekiem w orzeszku
Ona świata ciekawa
Jak miedziany grosik w mieszku.
To nasza młodość
Ten szczęsny czas
To para skrzydeł
Zwiniętych w nas (...)
Tadeusz Śliwiak
Te słowa odwołują się do nas wszystkich. Cieszę się, że mogłem uczęszczać do Gimnazjum nr 6, i że nie tylko młodość mogła uskrzydlać moją duszę, ale właśnie ta szkoła. To jej zawdzięczam najbardziej wzniosłe chwile mojego dotychczasowego życia. Dziś, kiedy otrzymuję tę nagrodę wiem, że trzy ostatnie lata nie były stracone. Współpraca z paniami dyrektor, opiekunami Samorządu Uczniowskiego, wszystkimi nauczycielami oraz koleżankami i kolegami przysporzyła mi wiele satysfakcji i dała wiarę w to, że opłaca się poświęcić czas dla innych.
Tomasz Kaja